W Polsce jeśli chodzi o wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, statystycznie sprawa jest prosta. Statystyczny Polak korzysta z biomasy i spala ją w kominku.
Problem polega jednak na tym, że na wykorzystaniu drewna kominkowego nie zbudujemy w Polsce dużego udziału źródeł odnawialnych w bilansie energetycznym. Choć w sumie nie wiem po co komuś mogłoby na tym zależeć. Z punktu widzenia naszych interesów jest istotne, byśmy używali jak najwięcej paliw z importu lub własnych paliw odnawialnych. Czyli gazu z Rosji, albo drewna.
Węgiel powinien zostać w ziemi na gorsze czasy.
Jeśli chodzi o wykorzystanie drewna do jakichkolwiek celów, powinno się to odbywać blisko miejsca jego pozyskania. Transport drewna na większe odległości jest kosztowny i kłopotliwy. W końcu jego wartość opałowa w przeliczeniu na jednostkę objętości nie jest duża. Lepiej już wozić ciężarówkami, koleją albo barkami węgiel -- albo tłoczyć gaz ziemny.
A biomasę pod postacią drewna najlepiej spalać w formie kłód w nowoczesnych kotłach na drewno, np. zgazowujących (tzw.
kotły na holzgas). Tylko że nierzadko trudno przekonać inwestorów do oparcia domowego systemu grzewczego na kotle wymagającym regularnej obsługi. I to takim, do którego nie da się dołożyć podajnika i zasobnika paliwa. Zresztą pellet to kiepska alternatywa, bo na jego produkcję trzeba zużyć sporo energii. Choć z drugiej strony to dobrze, że się jakoś zagospodarowuje odpady z przemysłu drzewnego.
Czyli jednak łatwiej będzie zachęcić ludzi do wykorzystania drewna w kominku. To jest jednak drogie i często zastanawiam się, czemu ludzie tak
bardzo chcą mieć ogień w salonie. Na szczęście chcą i nie ma co nad tym ubolewać. :)
7 komentarzy:
Też dziwi mnie, że każdy jakoś milczy :) A ogień w salonie ludzie chcą mieć, bo robi wrażenie przytulności :)
Ja podpiąłem to pod piec centralnego ogrzewania i miałem dośc nowoczesny kominek w salonie, na drewno.
Kominek to fajna rzecz, mam w domu i zimą potrafi idealne ogrzac salon plus korytarze.
bardzo wyczerpujące informacje dzieki wielkie :)
krótko zwięźle i na temat brawo Ty !
Kwestie finansowe, ekologiczne swoją drogą...
Ale ten klimat który wytwarza kominek w zimowe wieczory jest bezcenny. Pozdrawiam.
Wydaje mi się, że kominek po prostu kojarzy się z przytulnym domem. Miejscem gdzie człowiek czuje się bezpiecznie. Stąd ten zamysł.
Prześlij komentarz