Od poniedziałku do środy odbywają się w Poznaniu targi POLEKO. Wystawiają się na nich firmy zajmujące się zagadnieniami szeroko związanymi z ochroną środowiska. I dlatego miałem okazję tam pojechać. Wpis ten piszę wracając do Warszawy pociągiem, choć opublikuję go pewnie dopiero później, wieczorem, bo nie mam tu dostępu do internetu. To moja druga wizyta na tych targach, poprzedni raz miałem okazję je odwiedzić dwa lata temu.
Zebrałem pokaźną kupkę różnego rodzaju ulotek, książeczek, prospektów, katalogów, płyt kompaktowych z prezentacjami. Obejrzałem kilka solarnych instalacji do ogrzewania wody, kilka przydomowych oczyszczalni ścieków, kilka stoisk firm sprzedających instalacje fotowoltaiczne, i całą masę różnych urządzeń, prezentacji, gadgetów, etc.
Z mojego punktu widzenia najciekawsze były wszelkiego rodzaju systemy pozwalające na uniezależnienie się od dostaw energii. Czyli przede wszystkim instalacje wiatrowe i solarne -- zarówno te do przygotowania ciepłej wody użytkowej jak i do produkcji prądu. Kolektorów słonecznych były całe masy, zarówno tych płaskich jak i tych próżniowych. Ogniw fotowoltaicznych też widziałem kilka, choć głównie tych polikrystalicznych. Mają nieco gorszą sprawność, ale są znacznie tańsze w produkcji... Przydomowe oczyszczalnie ścieków przede wszystkim pokazywano w wersji z plastikowymi zbiornikami, choć rzecz jasna nie wszystkie. Najbardziej podobała mi się jedna instalacja z fajnym systemem oczyszczania domowych ścieków (po 7h obróbki woda ma drugą klasę czystości i można ją spuścić do rzeki albo rowu melioracyjnego) i betonowym zbiornikiem. Szkoda tylko, że kosztowała w wersji dla czteroosobowej rodziny aż 4 000€.
Nie znalazłem tym razem sadzonek wierzby energetycznej, nad czym ubolewam. Moja plantacja ma się kiepsko, chyba ze względu na nieodpowiednie przygotowanie terenu do posadzenia sztobrów. W tym roku też zamówię sadzonki i postaram się lepiej przygotować dla nich grunt.
Stosunkowo mało było firm sprzedających systemy grzewcze. Dwa lata temu wystawiało się mnóstwo przedsiębiorstw sprzedających kotły na biomasę, tym razem było ich tylko kilka. Za to dostawców pomp ciepła różnego rodzaju (woda-woda, powietrze-woda, produkujących ciepłą wodę użytkową) było tyle, ile zawsze.
0 komentarzy:
Czy naprawdę nikt nie ma nic do powiedzenia na temat tego tekstu? :)
Prześlij komentarz