W najnowszym numerze miesięcznika "Czysta Energia" (5/2008) pojawiła się ciekawa wzmianka na temat nawożenia szklarni CO2 (dwutlenkiem węgla).
Jak nam wszystkim wiadomo, rośliny do wzrostu potrzebują dwutlenku węgla. Pobierają go z powietrza, a jest go tam naprawdę mało (wg Wikipedii 0,02-0,2%)... Zatem dodając roślinom dodatkowy CO2, zwiększamy ich tempo wzrostu.
GE Energy, oddział wielkiego międzynarodowego General Electrica, dostarczy dla jednego z holenderskich kompleksów szklarniowych małe układy kogeneracyjne (elektrociepłownicze). Oparte są one o silniki gazowe Jenbacher J624 GS (24 cylindry w układzie widlastym, moc elektryczna aż do 4 MW). Ciepło z silnika i spalin jest odzyskiwane i również dostarczane do szklarni. Oprócz tego, wykorzystany będzie również dwutlenek węgla ze spalin. Warto wspomnieć, że instalacja będzie opalana czystym gazem ziemnym. Szkoda, że nie biogazem, ale te silniki z tym paliwem sobie nie radzą, zresztą pewnie nie byłoby skąd zdobyć tak dużo biogazu...
Skoro na wytworzenie danej ilości energii do zasilenia szklarni i tak trzeba wyprodukować dwutlenek węgla, lepiej choć część jego "zużyć" do wspomagania rozwoju roślin. Rośliny trochę wchłoną, więc do atmosfery trafi go mniej. :)
3 komentarzy:
Takie układy z silnikami GE Jenbacher pracują już w Polsce.
.
Generalnie energia to jest droga i tym samym nasze rachunki. Dlatego rozglądam się za tańszym sprzedawcą prądu i oferta https://poprostuenergia.pl/ wygląda dobrze. Ich ceny są faktycznie niższe. Warto sprawdzić ich ofertę.
Prześlij komentarz