autorem artykułu jest Krzysztof Lis
Ogrzewanie elektryczne kojarzy się większości z nas z farelką czy ewentualnie elektrycznym olejowym kaloryferem. Włączamy go, gdy jest nam zimno i czekamy aż w pokoju zrobi się cieplej. A potem obserwujemy z zaskoczeniem rachunki za energię elektryczną.
O ile ogrzewanie elektryczne jest tylko używane w okresach przejściowych, czy jako dodatkowe źródło ciepła dla uzupełnienia centralnego ogrzewania czy np. kominka, wtedy wydatki na energię nie są mocno dokuczliwe. Inna sprawa, gdy piec grzewczy na prąd służy nam przez całą zimę. Mamy do wyboru...marznąć albo płacić.
Sytuacja się nieco zmienia, gdy masz dwutaryfowy licznik, wtedy możesz włączać piec w nocnej taryfie. Jeśli jest to dla niezbyt wygodne (komu chciałoby się wstawać w niedzielę o 6. rano tylko po to, by wyłączyć piec?), możesz kupić automat, który zrobi to sam. Wtedy zużywasz tańszy prąd a ciepło masz...w nocy i przez kilka godzin w południe.
Krok w przód w oszczędzaniu to tzw. piec akumulacyjny. Jest wielki i ciężki, bo składa się przede wszystkim z ciężkiego wkładu magazynującego (akumulującego) ciepło. Zasilany nocną taryfą nagrzewa się a następnie oddaje ciepło przez resztę dnia. Dzięki temu ciepło jest przez cały dzień, a energia zużywa się tylko w nocy. To zalety, ale są też i wady. Podstawowa to strasznie długi czas rozgrzewania. Jeśli przyjedziesz do wyziębionego mieszkania po powiedzmy tygodniowym urlopie i marzyć będziesz tylko o tym, by się rozgrzać, pozostanie Ci jedynie zrobić gorącą herbatę, bo piec akumulacyjny będzie rozgrzewać się przez kilka godzin. I to w sytuacji, gdy go włączysz w taryfie dziennej, około dwa razy droższej niż nocna. W przeciwnym wypadku przyjdzie Ci jeszcze czekać aż zacznie się taryfa nocna i w sumie ciepło będziesz mieć dopiero następnego dnia rano.
Kolejnym etapem ewolucji są tzw. piece akumulacyjne z rozładowaniem dynamicznym. Zwykły piec akumulacyjny oddaje ciepło stopniowo, gdy przepływa przezeń powietrze. Piec z rozładowaniem dynamicznym wyposażony jest w wentylator, który wymusza przepływ powietrza i oddaje ciepło w momencie, w którym jest ono potrzebne.
Ogrzewanie elektryczne prostym grzejnikiem jest na pewno najdroższe. Ogrzewanie akumulacyjne jest znacznie tańsze, może być tańsze od olejowego a w przypadku droższych dostawców gazu -- od gazowego.
Ogrzewanie podłogowe często polega na zamontowaniu elektrycznych elementów grzejnych. Ten sposób ogrzewania wyklucza zastosowanie pieców akumulacyjnych. Jeśli podłodze umieszczone zostaną przewody grzewcze, przez które będzie płynąć woda z zasobnika ciepła ogrzewanego elektrycznie, będzie to czymś w rodzaju centralnego ogrzewania z kotłem akumulacyjnym.
Ogrzewanie elektryczne to także pompy ciepła, ale to temat na osobny artykuł.
--
Krzysztof Lis, inżynier mechanik specjalności energetyka cieplna
DrewnoZamiastBenzyny.pl - tanie paliwa alternatywne
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Ekoenergia - jak być przyjaznym dla środowiska?
6 stycznia 2007, 13:23
Elektryczne ogrzewanie akumulacyjne
Etykiety: ogrzewanie
6 komentarzy:
Nie rozumiem jednej rzeczy, jezeli chcē mieć ogrzewanie podlogowe, ale tez chce pozyskiwać ciepło z prądu(powiedzmy że nie mam innego wyboru), to jedynym wyjściem jest wodne ogrzewanie podłogowe podłączone do bufora z elektryczną grzałką?
Nie, wystarczy mata lub kable grzejne w betonie.
Ano tak, zupełnie o ty zapomniałem :-) , a czy efektywnosc obu systemow (grzalka w bojlerze i maty grzejne) jest podobna? bo teoretycznie ta pierwsza opcja ma dodatkowy czynnik grzewczy w postaci wody, wiec straty ciepla pownny byc wiēksze i w razie braku pradu instalacja by sie najzwyczajniej w świecie zepsula (przynajmniej tak mi sie wydaje, nie znam sie natym, jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić), ale skoro i tak bysmy musieli podgrzać wodę użytkową, to połączenie tych dwóch funkcji nie bylo by takie zle, co Pan o tym mysli? ktore jest tansze?
Jasne, że będą straty, ale skoro zasobnik jest dobrze zaizolowany i we wnętrzu budynku, to te straty w nim zostają.
W razie braku prądu żadne ogrzewanie elektryczne nie działa.
Często jest tak, że ludzie nie kupują ogrzewania elektrycznego ze względu na wysokie rachunki prądu jakie one generują. Ja mimo wszystko bardzo lubię używać farelki https://interblue.pl/farelki,c,192 gdyż jest ona bardzo poręczna i szybko oddaje ciepło.
Prześlij komentarz