Tematem bloga są moje osobiste przemyślenia o odnawialnych źródłach energii, paliwach otrzymywanych z biomasy (biopaliwach), domu autonomicznym i innych ciekawostkach z pogranicza techniki i ochrony środowiska.
Dziś przyjechał do nas kurier z dwiema bateriami słonecznymi, które zamówiłem ostatnio.
Oto fotka jednej z nich:
Zostaną na razie zamontowane na samochodzie kempingowym. Na razie, tzn. dopóki nie zbudujemy domu. ;) Ale to i tak najwcześniej za parę tygodni, póki co nie ma sensu ich tam montować. :)
Napisał:
Krzysztof Lis,
Etykiety: energia odnawialna, moja elektrownia słoneczna
Autorem opublikowanych tu tekstów (jeśli nie zaznaczono inaczej) jest Krzysztof Lis.
Autor z wykształcenia jest magistrem inżynierem mechanikiem o specjalności energetyka cieplna, absolwentem wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej.
W latach 2006-2011 pracownik Instytutu Ochrony Środowiska w Warszawie. Od 2003 roku autor serwisu internetowego DrewnoZamiastBenzyny.pl.
Dostępny pod adresem e-mailowym krzlis[a]gmail.com .
Subskrybuj kanał RSS
2 komentarzy:
a propos paneli słonecznych ... http://komorkomania.pl/2009/02/13/pierwszy-solarny-telefon-full-touch/
http://www.sfora.pl/Chomiki-lekarstwem-na-kryzys-energetyczny-a2746
Prześlij komentarz